Inwestowanie dla leniwych
Jak nazwać kogoś kto nic nie robi a i tak osiąga zadowalające wyniki czy to w pracy, szkole czy ogólnie w życiu? Jedni nazwali by tak osobę szczęściarzem a inni geniuszem. Ale są też tacy co powiedzą, że to po prostu leń 😉 Tak też sprawa wygląda w przypadku strategii inwestowania, którą zamierzam przedstawić w tym wpisie. Nie wymaga ona dużego nakładu sił a efekty mogą spełnić oczekiwania wielu inwestorów. Mowa tu o strategii Buy & Hold czyli zwyczajnie kup i trzymaj. Czyli strategia inwestowania dla leniwych… i nie tylko.
Czy jest to takie proste na jakie wygląda? Dowiesz się czytając poniższy tekst.
Jak już wcześniej wspominałem we wcześniejszych wpisach większość inwestorów, wliczając w to również tych instytucjonalnych, osiąga gorsze wyniki niż index giełdowy S&P500 czy inne światowe indeksy giełdowe. Dlaczego więc wciąż próbujemy być lepsi i «bijemy” się z rynkiem? Wynika to z przeświadczenia, że te statystyki nas nie dotyczą i wierzymy w to, że tym razem nam się uda. W wielu przypadkach wygląda to jak gra w totolotka. Kupujemy los (akcję spółki) z nadzieją, że tym razem nam się poszczęści (cena spółki wzrośnie) i odbierzemy nagrodę (sprzedamy akcję drożej). Lecz wiadomo ile statystycznie osób wygrywa w totolotka 😉
Wybieranie pojedynczych spółek do portfela jest bardzo trudne. Wymaga poświęcenia dużej ilości czasu na analizę, zbieranie informacji i śledzenie komunikatów. Dodatkowo musimy pamiętać, że po drugiej stronie mamy za przeciwnika ludzi, którzy zajmują inwestowaniem w pełnym wymiarze godzin. Jest to ich praca i starają się ze wszystkich sił aby wykonać ją jak najlepiej (przynajmniej niektórzy) 😉. I jak teraz wygląda ktoś kto ma ograniczony czas, inną pracę (niezwiązaną z inwestowaniem)? Czy nadal ma szansę wygrać z rynkiem?
Ray Dalio, jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie ma bardzo trafne powiedzenie na temat walki z rynkiem. Porównuje on inwestowanie na rynku akcyjnym do gry w pokera.
Jeśli siedzisz przy stoliku do gry w pokera i nie wiesz kto jest frajerem, wtedy ty jesteś frajerem
Ray Dalio
Co zatem? Jak zminimalizować ryzyko utraty kapitału? Co zrobić aby w długim terminie zwiększyć szanse na wygraną?
Rozwiązaniem dla tych inwestorów, którzy nie chcą się bawić w przewidywanie przyszłych ruchów cen akcji jest zastosowanie strategii buy and hold. W bardzo dużym skrócie polega ona na tym, że kupujemy jakieś aktywa na zawsze. Nie próbujemy przewidywać w jakim kierunku podąży rynek. Nie kierujemy się wypowiedziami ekspertów. Po prostu kupujemy i…nic. Trzymamy! (nie tak do końca trzymamy ale o tym przeczytasz w dalszej części)
Najbardziej popularną wersją portfela B&H jest ta, która rekomenduje zainwestowanie 60% kapitału w akcje i 40% kapitału w obligacje. Poniżej przedstawiam jak wygląda historyczna stopa zwrotu dla różnych wariantów portfela dla rynku amerykańskiego. Dane zaczerpnąłem ze strony vanguard.com.
Jak widać na powyższych grafikach inwestor, który postanowił zainwestować 100% swojego kapitału w obligacje USA 1926 roku mógłby oczekiwać średniorocznej stopy zwrotu na poziomie 5,33%. Po przeciwnej stronie mamy inwestycję 100% kapitału w rynek akcji co powinno dać stopę zwrotu na poziomie 10,29% rocznie. Jednym z kluczowych czynników jest w takim razie poziom ryzyka jaki jesteśmy w stanie zaakceptować. Patrząc na to jak wyglądał najgorszy rok w wykonaniu obu wariantów, to śmiem twierdzić, że nie wielu z nas byłoby wstanie patrzeć jak nasz kapitał topnieje o -30%, -40% czy -50% i więcej.
Dlatego też rekomendowana waga poszczególnych klas aktywów w takim portfelu wynosi 60% akcje i 40%. Wagę poszczególnych aktywów akcje vs obligacje możemy sobie dobrać w zależności od ryzyka, celu inwestycji czy też horyzontu czasowego.
Czy istnieją jakieś inne warianty B&H?
Istnieje dużo więcej wersji „leniwych portfeli” niż standardowa 60/40. Kluczowe jest takie dobranie aktywów aby były one jak najmniej skorelowane i żeby portfel radził sobie w każdej sytuacji rynkowej. Jedną z moich ulubionych jest ta proponowana przez wspomnianego wcześniej Raya Dalio. Sugeruje on zastosowanie następujących aktywów, nazywając swój portfel All Weather czyli portfel na każda pogodę.
Portfel All Weather z podziałem na klasy aktywów:
- Szeroki rynek akcji USA (30%)
- Obligacje długoterminowe USA (40%)
- Obligacje średnioterminowe USA (15%)
- Surowce (7,5%)
- Złoto (7,5%)
Czy wystarczy kupić i nic nie robić?
Odpowiadając wprost na to pytanie. Nie. Nie wystarczy kupić i czekać jak kapitał rośnie. Jak się można spodziewać w różnych okresach koniunktury gospodarczej poszczególne aktywa zachowują się różnie. Jedne rosną bardziej drugie więcej spadają. Aby strategia mogła działać należy co jakiś czas zaprowadzić równowagę w naszym portfelu. Na czym to polega? Najlepiej jak ustalimy sobie jakieś minimalne i maksymalne wartości odchylenia od założonej wagi poszczególnych aktywów. Może to być wartość bezwzględna lub względna od założonego poziomu.
Weźmy np. portfel 60/40. Zakładając wartość bezwzględną odchylenia na poziomie 5%. Dokonamy operacji równoważenia portfela w przypadku gdy wartość akcji w portfelu przekroczy 65% lub spadnie poniżej 55%. W przypadku zastosowania wartości względnej na poziomie +/-25% dokonamy równoważenia gdy wartość akcji w portfelu wzrośnie do poziomu 75% lub spadnie poniżej 45%.
Ja używam różnych rozwiązań w zależności od początkowej wartości danego aktywa w portfelu. I tak dla aktywów, których początkowa wartość wynosi 20% i więcej używam wartości bezwzględnej +/-5%. Natomiast aktywa z początkową wagą 20% i mniej zostaną zrównoważone gdy przekroczą +/-25% wartości względnej. To wszystko po to aby nie dopuścić do sytuacji, że jakiś składnik portfela będzie przeważał i założenia strategii będą się nam „rozjeżdżały”.
Jak często dokonywać równoważenia portfela? Z reguły raz w roku wydaje się rozsądne ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby robić to częściej (co 6 miesięcy) lub rzadziej (co 2 lata). Wszystko zależy od wybranego składu portfela i naszych preferencji.
Backtesting, czyli jak portfel radził sobie w przeszłości
Postanowiłem sprawdzić jak portfel All Weather radził sobie w przeszłości w porównaniu z typowym portfelem 60/40. Do testów posłużyłem się następującymi ETF-ami dostępnymi na światowych rynkach.
Założenia modelu:
- Okres testowy 01.2008 – 12.2019 (razem 12 lat)
- Dywidendy są reinwestowane
- Coroczny rebalancing portfela
- Podatki i koszty transakcji są pomijane
- Wyniki nie uwzględniają wpływu inflacji
Porównałem ze sobą w sumie trzy portfele. Ten trzeci 60/40 2 wybrałem aby sprawdzić jak zachowa się standardowy portfel z tymi samymi ETFami obligacyjnymi co All Weather. Różnica polega na tym, że BND ma ekspozycje na cały rynek obligacji wliczając obligacje korporacyjne i krótkoterminowe obligacje rządowe a TLT i IEF to tylko obligacje rządu amerykańskiego.
Wynik testu przedstawiam w tabeli poniżej
Wnioski:
- CAGR dla portfela 60/40 2 nieznacznie wyższa od pozostałych
- Zdecydowanie niższa wartość Max.Drawdown dla portfela All Weather
- Najgorszy roczny wynik dla portfela All Weather jest zdecydowanie najlepszym wynikiem na tle pozostałych portfeli.
- Współczynnik Sharpe’e wyższy dla portfela All Weather w stosunku do standardowego 60/40
Moim zdaniem portfel All Weather wypada zdecydowanie lepiej ze względu na wartość maksymalnego obsunięcia kapitału i niższe odchylenie standardowe. To oznacza, że teoretycznie możemy spodziewać się mniejszych wahań wartości portfela. Ja wolę spać spokojnie gdy na morzu jest sztorm.
Poniżej roczne stopy zwrotu z całego okresu testowego wraz z wykresem wielkości kapitału (skala logarytmiczna).
Jak zbudować portfel All Weather opierając się na dostępnych ETF-ach w polskich biurach maklerskich?
Posługując się ofertą domu maklerskiego mBank stworzyłem listę ETFów, które mogą być użyte do stworzenia portfela All Weather. Oczywiście każdy może mieć dostęp do innych ETFów i złożyć portfel wg własnych upodobań. Zapraszam do przedstawiania swoich propozycji w komentarzach.
W skład mojego portfela All Weather będą wchodziły następujące ETFy
Założenia portfela:
- Portfel startuje 03.01.2020 (piątek)
- Wszystkie transakcje dokonywane są po cenach zamknięcia z dnia rebalancingu
- Podatki są pomijane
- Raz w roku robimy rebalancing portfela
- Prowizje od zleceń są pomijane
Portfel będzie aktualizowany w ramach strony inwestujdlugoterminowo.pl
Pozdrawiam i życzę tylko udanych inwestycji!
Grzegorz
Super, Grzegorz, że wziąłeś się za taki eksperyment! Brakuje porządnych stron z tego typu strategiami w PL. Szczególnie, że urealniasz je do naszych możliwości (ucits). Dane portfeli uzupełniasz ręcznie?
Konsekwencji i wytrwałości życzę!
Cześć Julian,
Dzięki za dobre słowo 😊
Statystyki portfela prezentowane na stronie wklejam do tabeli ręcznie ale myślę o integracji z google sheets żeby ułatwić sobie życie 😏
Super. Ręczne wklepywanie na pewno jest bardziej absorbujące. Ciekaw jestem danych strategii aktywnych GTAA za 30.05. Wrzuć je proszę w wolnej chwili na stronę 😉 Będę bacznym obserwatorem tych portfeli, bo sam miałem zamiar je zaimplementować, ale zawsze brakowało mi do tego zacięcia i czasu. Ty je znalazłeś – szacun 🙂
Dane są aktualne. Zapomniałem zmienić daty aktualizacji.
Przepraszam
Jestem pod wrażeniem strony i treści merytorycznej . Good job !
Kilka razy myślałem o portfelu All Weather , jestem ciekaw jak się zachowuje / może zachować w przypadku zastosowania udziału EDO ( obligacje skarbowe PL 10 letnie ) w wysokości 55% portfela zamiast iShares’ów ISO4 i IUSM . W ciągu ostatnich 8 lat EDO CAGR dał ok 4 % stałego dochodu co pozytywnie wpływa na psychikę podczas spadków na giełdzie .
Np.
EDO – 55%
SPY5 – 30%
SXRS -7,5%
4GLD – 7,5%
Dziękuję za feedback 🙂
Adam
Hej Adam,
Dzięki za miłe słowo.
Jeśli chodzi o pytanie odnośnie obligacji to przy tak niskich stopach procentowych ciężko będzie uzyskać pozytywną stopę zwrotu z obligacji po uwzględnieniu inflacji. Obligacje w portfelu pasywnym pełnią rolę stabilizatora. Zastosowanie EDO w twoim portfelu zredukuje dodatkowo ryzyko kursowe całego portfela (tylko połowa portfela będzie uwzględniała dodatkowo wpływ kursu USD/PLN). Sam musisz podjąć decyzję uwzględniając twój horyzont inwestycyjny. Dodając do portfela instrumenty wyceniane w innej walucie niż PLN podejmujemy dodatkowe ryzyko, które przy osłabieniu się naszej waluty w długim terminie może pozytywnie wpłynąć na ostateczną wycenę naszego portfela ale przy umocnieniu PLN działa to w drugą stronę.
Hi Grzegorz ,
Dziękuję za opinię 🙂 Obecnie pilnie studiuję Twój blog w poszukiwaniu odpowiedniej dla mnie strategii.
Słabo znoszę spadki i dodatkowo bez odpowiedniej strategii na te okresy zostaję wyłącznie z moją psychiką która w okresie zagrożenia na rynku włącza instynkt jaskiniowca krzycząc ; Uciekaj !
Dlatego tak ważna jest dla mnie odpowiednia strategia aby mnie przeprowadzić przez te okresy .
Chociazby dzisiaj Alibaba , w czwartek spadła -13% , w ciągu miesiąca to juz prawie -30% a dzisiaj w HK juz – 9% . Fundamenty super , ;lepsze od Amazon no ale CCP wprowadza śledztwo antymonopolowe itp.
Wszystko to sprowadza mnie aby cały portfel oprzeć na ETF’ach i lepiej spać 😉
Pozdrawiam
Adam
Cieszę się, że mamy podobne wnioski 😉. Mi to zajęło może trochę więcej czasu 😉
Dlatego bardzo ważne jest znalezienie strategii, która będzie odpowiednia dla ciebie i opierając się o historyczny backtest przynajmniej w jakimś stopniu wiemy czego się możemy spodziewać. Jeśli jesteś inwestorem, który źle znosi spadki to może przypasuje ci portfel Defensive, który opisałem tutaj
Dzięki ! jesteśmy w kontakcie . W chwili obecnej mam ok 13 ETF głównie tematycznych na zasadzie sklepu z cukierkami i 8 akcji . Planuję to wszystko zapakować w nowy portfel aby nadać temu jakiś sens i trzymać się obranej strategii .
br, Adam