Opłaty i prowizje to zmora inwestorów. Nawet niewielka procentowa wartość prowizji pobierana regularnie z naszego konta maklerskiego może w długiej perspektywie zredukować końcowy wynik nawet o kilkadziesiąt procent.
Dzisiejszy temat jest wynikiem wielu pytań ze strony czytelników odnośnie wpływu prowizji i opłat na końcową stopę zwrotu portfela. W wielu poprzednich artykułach poruszałem kwestię opłat maklerskich sugerując, że jeśli mamy taką możliwość to powinniśmy wybrać jak najtańszego brokera.
Ameryki nie odkrywam stwierdzeniem, że im niższe opłaty tym nasza stopa zwrotu z inwestycji będzie wyższa. No tak, ale czy np. różnica w opłatach w wysokości 0,1% ma jakieś znaczenie w perspektywie 30 lat? Czy “nie dzielimy włosa na czworo” przejmując się tak niewielką różnicą w opłatach? Aby to sprawdzić postanowiłem przeprowadzić kilka symulacji uwzględniając różne wysokości opłat za dokonanie transakcji.
Założenia eksperymentu:
Dodatkowo założyłem, że w naszym portfelu wykonujemy transakcje sprzedaży/kupna walorów od 10% do 100% wartości portfela w różnych interwałach czasowych (1,3,6 i co 12 miesięcy). W rezultacie otrzymaliśmy 123 różne portfele do analizy. Szczegóły w tabeli poniżej. Na niebiesko zaznaczone są numery portfeli.
Żeby to lepiej wyjaśnić dla przykładu weźmy portfel numer 58. Portfel ten ma wysokość prowizji 0,3% i dokonujemy w nim transakcji co 3 miesiące w wysokości 60% aktualnej wartości portfela. Drugi przykład, portfel 41. Wysokość prowizji 0,1%. Dokonujemy transakcji raz na 12 miesięcy w wysokości 100% aktualnej wartości portfela. Czyli w portfelu nr 41 raz w roku wszystko sprzedajemy i kupujemy nowe aktywa. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że niektóre portfele są czysto teoretyczne jak np. portfel 11 gdzie musielibyśmy raz w miesiącu wszystko sprzedać i ponownie kupić i tak przez cały okres trwania inwestycji 😃 Niemniej jednak potraktujmy to jako mały eksperyment.
Oto wyniki tego eksperymentu (kliknij aby powiększyć wykres)
Jak należy czytać powyższy wykres? Każdy kolor przypisany jest do interwału w jakim dokonujemy transakcji ( 1m = 1 miesiąc itd. ). Na osi poziomej oznaczona jest procentowa wartość portfela, za którą dokonujemy transakcji. Oś pionowa to wysokość stopy zwrotu.
W najbardziej ekstremalnym scenariuszu (prowizja 0,5%, transakcja raz w miesiącu za 100% wartości portfela (niebieska linia z gwiazdką)) nasza stopa zwrotu wyniesie -2,48(!) pomimo, iż wartość aktywów rosła średnio 10% rocznie przez 30 lat. Zdaję sobie sprawę, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny żeby ktoś co miesiąc dokonywał transakcji za 100% wartości portfela i tak przez 30 lat 😃 Lecz gdy porównamy ten sam scenariusz dla portfela z prowizją 0,3% to końcowy wynik wyniesie 2,34% a dla portfela z prowizją 0,1% to już 7,39%.
No dobrze ktoś może powiedzieć, że 30 lat to długi okres i w takim okresie wysokość prowizji będzie miała wpływ na ostateczną wysokość stopy zwrotu ale w krótszym terminie nie ma to takiego znaczenia . Sprawdźmy więc jak to wygląda w przypadku gdy nasza inwestycja będzie trwała tylko 1 rok. Niestety nie mam tu dobrych wiadomości dla tych, którzy żonglują kapitałem na rachunku maklerskim. Ten sam scenariusz (transakcja raz w miesiącu za 100% wartości portfela) daje następujące wyniki:
Oczywiście analizowaliśmy przypadek ekstremalny. Spójrzmy zatem na bardziej realny scenariusz czyli dokonujemy transakcji raz w miesiącu za 10% wartości portfela (portfel nr 2, 43 i 84 z tabeli powyżej). Czas trwania inwestycji 30 lat. Oto wyniki naszych portfeli:
Różnica jest widoczna i wcale nie jest mała. Spójrzmy zatem na wykres krzywej kapitału aby zobaczyć faktyczną różnicę wyrażoną ostateczną wartością portfela. Dla przypomnienia zainwestowaliśmy 100 000 zł na okres 30 lat dokonując transakcji raz w miesiącu za 10% wartości portfela. Na wykresie zaznaczyłem różnicę w wysokości zgromadzonego kapitału po 30 latach. Różnica między portfelem z prowizją 0,1% a tym z prowizją 0,5% wynosi prawie 400 000 zł (!)
Wszystkie scenariusze analizowane powyżej uwzględniały tylko koszty prowizji maklerskiej. Sprawdźmy teraz jak sprawa wygląda gdy np. zainwestujemy w fundusz o określonej rocznej opłacie za zarządzanie. Wysokość opłat za zarządzanie w przypadku aktywnie zarządzanych funduszy inwestycyjnych może sięgać od 0,2% do nawet 6% rocznie w zależności od typu funduszu. Jeśli chodzi o fundusze pasywne czyli popularne ETF-y to opłaty za zarządzanie tych funduszy tzw. TER (Total Expense Ratio) są niższe i wahają się od 0% do około 3% w zależności od wybranego ETF-a.
Aby sprawdzić jak różne wartości kosztów zarządzania wpływają na ostateczną stopę zwrotu zrobiłem test portfeli uwzględniających różne scenariusze.
Założenia testu:
W ten sposób powstało w sumie 30 różnych portfeli
Po przeprowadzeniu wszystkich testów okazało się, że wpływ prowizji maklerskiej (0,1% vs 0,3%) w przypadku wpłacania regularnych kwot (bez dodatkowych transakcji) jest minimalny na ostateczny wynik portfela. Dlatego prezentuję tylko wyniki dla portfeli z prowizją maklerską 0,3%. Oczywiście uwzględniłem prowizję minimalną na poziomie 19zł.
Wyniki dla poszczególnych portfeli są następujące
Teraz wystarczy porównać wartość zgromadzonego kapitału na koniec okresu oszczędzania dla różnych wartości prowizji za zarządzanie. W tabelach poniżej prezentowane są różnice w końcowej wysokości kapitału dla poszczególnych wysokości kosztów zarządzania w porównaniu do najniższej wartości czyli 0,1%.
Jak widać różnice w wysokości zgromadzonego kapitału na koniec okresu inwestycyjnego mogą być naprawdę znaczące. W przypadku prowizji 3,0% rocznie na okres 30 lat wartość ta wynosi 1 410 459 zł. Jest o co walczyć. 👍
Dla tych, którzy wolą wersję graficzną krzywa kapitału za 30 lat przedstawiona jest na poniższym wykresie.
Na zakończenie chciałbym podsumować wyniki obu “eksperymentów”. Niektóre ze stwierdzeń mogą wydawać się wam oczywiste i trywialne ale chciałbym żeby wybrzmiały. Mogą one pomóc szczególnie początkującym inwestorom w odpowiednim wyborze instrumentów inwestycyjnych, jak również w decyzji odnośnie wyboru rachunku maklerskiego.
Rachunek maklerski
Wybór instrumentów finansowych
Mam nadzieję, że rozwiałem wątpliwości czy warto zwracać uwagę na wysokość prowizji. W sytuacji gdy mamy już konto maklerskie od kilku lat, jesteśmy już przyzwyczajeni do platformy transakcyjnej, wtedy ciężko nam jest podjąć decyzję o przeniesieniu rachunku do innego brokera. Jednak gdy weźmiemy pod uwagę ile nas to będzie kosztowało i policzymy sobie ile zyskamy na zmianie to decyzja powinna być łatwiejsza.
Zwracajmy uwagę na wszelkiego rodzaju opłaty i jeśli coś jest nie do końca jasne za co płacimy? i ile płacimy? to po prostu zapytajmy bezpośrednio u źródła.
Pozdrawiam
Grzegorz
Previous Post: Global Factor Model (GFM)
Next Post: Aktualizacja portfeli 10.2020
Symulator Portfela Inwestycyjnego
Wypełnij ankietę inwestora i zdobądź dostęp do
Symulatora Portfela Inwestycyjnego!